Czas na reformę systemu stypendiów dla studentów

Od antyku aż po początek ubiegłego wieku, nauka była przywilejem dla bogatych. Nawet dziś w krajach mniej rozwiniętych, nie wszyscy mogą sobie pozwolić na kształcenie dzieci. Dlaczego o tym piszemy? Ponieważ polskie ustawodawstwo w swoim obecnym kształcie wcale nie gwarantuje prawa do nauki, nawet bardzo zdolnym młodym ludziom.

Nieprawidłowo ustalone kryteria przyznawania stypendiów socjalnych i zawiła biurokracja sprawiają, że w XXI wieku, w kraju, gdzie buduje się podzespoły do marsjańskich lądowników, część młodzieży musi rezygnować ze studiów tylko dlatego, że mieszka za daleko od uczelni czy ma ubogich rodziców. Najwyższy czas wprowadzić zmiany.

Czas na reformę systemu stypendiów dla studentów

Obowiązujący w Polsce system pomocy materialnej dla studentów liczy sobie już 30 lat i funkcjonuje od początku w niemal identycznej formie, jakby w oderwaniu od zmieniającego się świata. Nic więc dziwnego, że widać w nim poważne luki – to, co sprawdzało się tuż po upadku PRL, niekoniecznie odpowiada potrzebom współczesnego szkolnictwa wyższego.

Główne problemy systemu stypendialnego to:

  • Zbyt niskie wartości stypendiów, niewystarczające na pokrycie faktycznych kosztów utrzymania.
  • Skomplikowany proces przyznawania stypendiów, inny dla każdej uczelni, co sprawia, że nawet Ministerstwo Edukacji i Nauki nie ma wglądu we wszystkie dane.
  • Zbyt późne, nieregularne wypłaty, zmuszające studentów do proszenia o pomoc rodziców czy popadania w długi.
  • Wyłudzanie stypendiów przez osoby, które są w stanie utrzymać się bez pomocy, przez co pieniędzy nie dostają ci, którzy faktycznie ich potrzebują.

Dlaczego zatem nie wprowadzimy zmian teraz, natychmiast? Dużym problemem jest przyzwyczajenie. Władze uczelni, pracownicy administracyjni odpowiedzialni za dział pomocy socjalnej, rządzący, a nawet samorządy studenckie – wszyscy przyzwyczaili się do aktualnych przepisów. Zmiany będą od nich wymagały nauczenia się nowych procedur, świeżego spojrzenia na sprawę. Mało komu chce się zmieniać coś, co jest mu znane i wygodne.

A jednak zmiany są niezbędne – świadczenia materialne mają przecież służyć studentom, nie instytucjom i osobom organizującym ich przyznawanie. Potrzebę tę dostrzega także kadra uniwersytecka. Zespół badawczy złożony z pracowników Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu i Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, pod kierownictwem prof. Marka Kwieka (UAM), dzięki wsparciu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, przeprowadził diagnozę funkcjonującego systemu stypendialnego, wskazując jego słabe strony oraz możliwości ich naprawy.

Wnioski z raportu

Wyniki badań pozwoliły zidentyfikować obszary najpilniej wymagające interwencji. Raport wykazał następujące zjawiska:

  • Wysokość pomocy materialnej dla studentów jest dosyć duża, ale pieniądze są źle rozdzielane. Konieczne jest zwiększenie udziału stypendiów socjalnych w ogólnej kwocie przyznawanych stypendiów.
  • Co czwarty student, któremu stypendium powinno się należeć ze względu na dochody, nie otrzymuje go. Aż co trzeci student deklaruje trudną lub bardzo trudną sytuację finansową.
  • Ponad połowa polskich studentów musi pracować, by mieć z czego sfinansować naukę.
  • Na pracę polscy studenci przeznaczają średnio 18 godzin w tygodniu. Niemal najwięcej w całej Unii Europejskiej. Dla porównania – na naukę studenci poświęcają średnio 14 godzin w tygodniu. A przecież to właśnie zdobywanie wiedzy powinno być w tym okresie życia priorytetem. Co gorsza, najczęściej podejmowana przez młodych ludzi praca nie ma nic wspólnego z kierunkiem kształcenia czy pasją. Student nie ma czasu na rozwój, bo musi pracować.
  • Jeden na dziesięciu maturzystów z 2020 r. zrezygnował z możliwości studiowania ze względów finansowych. Co piąty nie słyszał, że może się ubiegać o stypendium socjalne.
  • Zindywidualizowane podejście do problemów materialnych studenta jest mitem – w praktyce wewnętrzne regulacje uczelni nie wiążą wysokości stypendium ani z kosztami życia w danym mieście, ani z faktyczną sytuacją finansową studenta.
  • Czas wypłaty pierwszego stypendium uniemożliwia części studentów podjęcie nauki – są uczelnie, które pierwszy przelew robią w grudniu. Za co przez 3 miesiące ma się utrzymać młody człowiek?

Zaprezentowane powyżej dane wywołują smutek ale i złość. Wyłania się z nich obraz młodych ludzi pozbawionych możliwości rozwijania skrzydeł z powodów materialnych. Najwyższy czas sprawić, aby stypendia zaczęły służyć tym, dla których zostały wymyślone.

Co należy poprawić w systemie stypendialnym?

Raport badaczy zawiera nie tylko przygnębiającą diagnozę stanu aktualnego, ale też wnioski i propozycje naprawy. Wyłaniają się z niego obszary najpilniej potrzebujące korekt:

  • Zwiększenie środków przeznaczonych na stypendia socjalne, nawet kosztem stypendiów za wyniki w nauce. Plan reformy zakłada, że w jej wyniku pula środków na stypendia ogółem może wzrosnąć o ponad 30%, a na stypendia socjalne prawie dwa razy. Będą one przysługiwały większej liczbie studentów niż do tej pory, a ich wartość wzrośnie nawet o kilkadziesiąt procent. To w wyraźny sposób może wpłynąć na sytuację studentów z uboższych rodzin.
  • Umożliwienie wcześniejszego składania wniosku o stypendium – jeszcze przed rozpoczęciem roku akademickiego, a nawet przed maturą – zarówno dla kandydatów na studia, jak i dla osób kontynuujących naukę i starających się o przedłużenie wypłacania świadczenia na kolejny semestr czy rok.
  • Automatyzacja poprzez stworzenie centralnego systemu wnioskowania o stypendia. Przeniesienie całego procesu poza uczelnię. Odpowiedzialność powinna spoczywań na administracji państwowej, na poziomie gminy.
  • Uproszczenie procesu wnioskowania o stypendia – stworzenie platformy internetowej, za pomocą której można zweryfikować osobę ubiegającą się o stypendium i gdzie można złożyć wniosek z niezbędnymi załącznikami.
  • Szeroka akcja informacyjna o stypendiach socjalnych, która dotarłaby do uczniów szkół średnich, także w małych miejscowościach.

Autorzy raportu nie zalecają przy tym zmian w innych, do tej pory funkcjonujących formach pomocy materialnej dla studentów (np. zapomogi, domy studenckie, dopłaty do przewozów, pomoc dla studentów niepełnosprawnych). Wszystkie one mają nadal obowiązywać.

Czy postulowane zmiany wejdą w życie? Wiele wskazuje na to, że tak, choć nieprędko – dopiero od roku akademickiego 2023/2024. Konsultacje społeczne wykazują poparcie Polaków dla zaproponowanych rozwiązań i już wkrótce powinny one przyjąć formę projektu ustawy, która następnie trafi do Sejmu.

Inne posty